CHOLERNE ZADANIA DOMOWE!!

To ja już wolę nie myśleć co z tej dostanę. Aktualnie mam 3 i 4- Sad

, a w dodatku obawiam się, że z następnych nie pójdzie mi o wiele lepiej.

no... a ja sobie na początku roku marzyłam o 5 na końciec z polaka... ale nawet jak sie postaram to nic nie wyjdzie... chce 4 i to mi wystarczy...

ja z pewnych przedmiotow nawet nie marze o 5, po prostu 4 to dobra ocena , wiec ok i tak wiecej nie dostane, lepiej sie pilonowac zeby nie bylo mniej

Przecież sama nazwa wskazuje, że 4 to ocena dobra, tylko, że ja się boję iż dostenę z j.polskiego tróję.

Najlepiej nie rozpaczać przed faktem. Pożyjemy zobaczymy. Na razie o tym nie myślmy:]

Dobra, postaram się zastosować do tej rady.

A o którym zdaniu domowym rozmawiaćie? Oo

??? asia jestes nie w temacie własnie żalimy sie na oceny u kolińskiej!! tak na prawde chyba u niej 5 sprawia mi najwieksza radośc...

Pomyślmy, kiedy ostatnio dostałam u niej 5...

Agata:* :] napisał:

Najlepiej nie rozpaczać przed faktem. Pożyjemy zobaczymy. Na razie o tym nie myślmy:]

nie radzę ;P jak sie nie bedziesz tym przejmować to możesz spaść na taką troje Very Happy

Można miec wszystko gdzies ale są tego konsekwencje

Chodziło mi o to, żeby już po oddaniu prac nie rozpaczać i o tym nie myśleć, a nie przed:p :p :p Smile

Myślisz, że lepiej załamać się nagle po oddaniu prac, czy raczej przygotowywać się wcześniej psychicznie "snując" najbardziej pesymistyczne prognozy, po czym ucieszyć się, że aż 3+ ?

lepiej nie spodziewac sie niczego i o tym nie myslec...faktycznie u niej 5 to nie to samo co 5 zdobyte bez wysilku na innych lekcjach..

No nie wiem... Ja osobiście przyjąłem inną strategię i mnie ona odpowiada... Tzn. nie próbowałem jeszcze nie przejmować się wszystkim co nastąpi.

no niby lepiej spodziewac sie najgorszego ale...jesli wiesz ze w miaredobrze ci poszlo to czemu niby myslec "a co bedzie jak dostane pale"? wogule jak juz mowilam lepiej na jakis czas o tym zapomniec